Szkoła Podstawowa w Pielni

Szkoła Podstawowa w Pielni

38-530 Zarszyn, Pielnia ul. Dębowa 1

tel. 013 46 72 015

 

E-mail: sp.pielnia@zarszyn.pl

Pielnia w latach 1939 - 1945

1 września 1939 roku wybuchła II wojna światowa. Niemcy dokonali agresji na Polskę. W Pielni o wojnie mieszkańcy dowiadują się od dzieci, które wróciły ze szkoły nie rozpoczynając nauki. Radio w tym czasie posiada tylko szkoła. Przez kilka dni dość duże formacje wojskowe wycofują się przez Pielnię na wschód drogą na Dudyńce prawdopodobnie  w kierunku Rumunii. Trwają loty rozpoznawcze samolotów niemieckich. Po kilku dniach zjawiają się Niemcy. W czasie okupacji zamieszkałym   w Pielni Polakom jest szczególnie ciężko, gdyż znaczna część ludności ukraińskiej współpracuje ściśle z Niemcami.   

Wojska niemieckie wielokrotnie stacjonowały w Pielni w starym parku obok szkoły zwanym „dęby". Niemcy wycięli       w tym parku  wiele kilkusetletnich dębów, jednak kilka z nich pozostało i stanowią do dziś pomnik przyrody.

 

Lata 1944 - 1945 dla mieszkańców Pielni, jak też całej Polski były latami smutku i radości. Smutku bo nie wszystkim dane było dożyć końca wojny, radości bo budziła się nadzieja na spokojne czasy i normalne życie. Dziś choć czas zatarł ślady tamtych strasznych dni, to        w pamięci naszych babć i dziadków, którzy w latach wojny byli naszymi rówieśnikami, przechowywane są tamte smutne wydarzenia. Nasza miejscowość najbardziej ucierpiała w wyniku działań wojennych, w miesiącach: sierpień i wrzesień 1944 roku. Wojska radzieckie stoczyły ciężkie walki wypierając niemieckie jednostki umocnione w naszych rejonach. Walki o Przełęcz Dukielską zatrzymały front na naszych terenach.          

Na początku września  armia radziecka wyparła Niemców  z Odrzechowej, Nadolan i Pielni i zajęła pozycję w Besku. Po kilku dniach Niemcy odrzucili front z Bukowska do Jędruszkowiec i Pielni. Nasza wioska była wielokrotnie ostrzeliwana    i bombardowana. Ostatecznie 16 września armia radziecka przełamuje obronę niemiecką i przesuwa się na zachód. Wielu mieszkańców nie doczekało tych dni, wielu walczyło na różnych frontach wyzwalając nasz kraj. Józef Małek, Michał Kopacz, Bronisław Małek, Józef Furdak to tylko niektórzy z mieszkańców Pielni, którzy      w wojskowych mundurach z orzełkiem na czapce przynosili wolność Polakom. 

 

Choć echa walk ucichły to śmierć zbierała swoje żniwo.    W okolicach Pielni pozostało wiele bunkrów, okopów wojskowych, w których  znajdowało się wiele broni, amunicji i niewypałów. Wielu mieszkańców zginęło  lub zostało okaleczonych przez te pozostałości wojny, zanim mogli normalnie bez obaw pracować na polach. To co ocalało po działaniach wojennych i spaliły bandy UPA grasujące w naszych rejonach. Pielnia przedwojenna liczyła 400 domów,  po wojnie pozostało niespalonych   i niezniszczonych tylko kilka. Lecz mieszkańcy zaczęli wracać z różnych miejscowości, gdzie znaleźli schronienie w czasie działań wojennych. Napotykali często  na zgliszcza i śmierć najbliższych. Z wielkim trudem mieszkańcy Pielni zaczynali życie od podstaw.

Choć od tamtych lat upłynęło wiele czasu to pamięć o tych wydarzeniach i bohaterach trwa i jest przekazywana przez, którzy pamiętają tamte wydarzenia. Pomniki i groby żołnierzy na cmentarzach będą nam zawsze przypominać te okrutne czasy. My też o nich pamiętamy zapalając znicze na mogiłach tych, którzy walczyli o wyzwolenie Pielni.